poniedziałek, 9 marca 2009

Krew..

Dzisiaj oddałem krew na czwartkową Magdziną operację... Mamy tę samą grupę krwi, poprosiłem też by moja dawka krwi była bezpośrednio dla niej. Nie ma z tym żadnych problemów.

Oddawanie krwi nie boli. To lek ostateczny który bezpośrednio ratuje życie...

Dzisiejsza wizyta w Centrum Krwiodawstwa uświadomiła mi, że oddanie krwi nie jest niczym strasznym a procedura jest bardzo prosta. Postanowiłem oddawać krew dla innych, tak często jak jest to możliwe.
Do spotkania zatem za 8 tygodni w Centrum Krwiodawstwa w Warszawie