czwartek, 6 listopada 2014

Rycząca pięćdziesiątka



Nie jestem gadżeciarzem... jednak mój zajechany aparat otrzymał nowe życie i jest nowy :)

To news z brodą:

"Zespół Magic Lantern szykuje kolejną rewolucję. Nie minął tydzień od pierwszych informacji na temat wprowadzenia możliwości nagrywania filmów w formacie RAW (DNG), a ostatnio jeden z beta-testerów zaprezentował film wykonany kilkuletnim Canonem 50D."

A że miałem "potrzebę" - sprawdziłem, że to kurna działa... aparat zyskał funkcję (jedną z) której producent nie przewidział gdy go projektował... niezłe.. (seria "Laćki mi spadły")